Młodzi Literaci
czyli co się dzieje, kiedy młodzież pisze
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Młodzi Literaci Strona Główna
->
Poeci
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Na dobry początek
----------------
Koszyk
Regulaminarnia
Nowi Literaci
Na każdy temat
Wasza twórczość
----------------
Opowiadania, powieści
Felietony, artykuły
Poezja
FanFiction
Proza Poetycka
Pojedynki Literackie
----------------
Sala Wyzwań
Sala Pojedynków
Znani, choc niekoniecznie lubiani
----------------
Pisarze
Poeci
Dzieła
Co do forum
----------------
Opinie, uwagi, propozycje
Ostrzeżenia i inne im podobne
Współpraca
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Tobi Majstrenko
Wysłany: Wto 1:42, 21 Lis 2006
Temat postu:
Wierszz niezwykle dużym,czarującym ładunkiem emocjonalnym.
Ktoś kiedys stwierdził żę prostota przejawem geniuszu.
W tym przypadku te powiedzenie jest prawdziwe.
Prawdziwe jak słowa:
Ale dzisiaj, dzisiaj będę szczęśliwy
I powiem do każdego smutnego dnia:
Od jutra będę smutny.
Dziś nie.'
Lin.
Wysłany: Nie 9:25, 18 Wrz 2005
Temat postu:
Piękny wiersz. Mądry. Poruszający nie tylko słowami, ale także kontekstem. Mam ochotę napisać "podoba mi się" ale czuję jakby to było świętokradztwo.
Więc napiszę tak - zatrzymałam się na chwilę przy tym wierszu. I pamiętam.
herohealter
Wysłany: Nie 23:39, 14 Sie 2005
Temat postu:
Piękny wiersz.
Widać, że pisany przez dziecko, taki prosty, szczery, z serca.
Niejedno dziecko rozumie świat lepiej niż dorośli.
Sol
Wysłany: Nie 11:59, 14 Sie 2005
Temat postu:
istotnie ładny wiersz.
a chłopak musiał być silny, psychicznie mam na myśli. to widać.
Sirocco
Wysłany: Nie 11:56, 14 Sie 2005
Temat postu:
Patiinka, toże napisałam, że mi się skojarzył, tzn że mi się skojarzył, a nie że chłopcu mógł się skojarzyć. wiersze mają to do siebie, że wywołują w różnych ludziach różne emocje i myśli, nie koniecznie takie, jakie miał autor, gdy pisał swój utwór.
sal
Wysłany: Nie 9:48, 14 Sie 2005
Temat postu:
śliczny i szczery. pisał, żeby dodać sobie sił, prawda? żeby uwierzyć, ze Jutro będzie szczęśliwszy niż był Dzisiaj, niż był Wczoraj, prawda? i pewnie sam w to nie wierzy, ale zmusza się do zawierzenia tym słowom, prawda?
Patiinka
Wysłany: Nie 9:27, 14 Sie 2005
Temat postu:
Sirocco napisał:
i skojarzył mi się w pewnym momencie ze Scarlett O'Harą i jej "Pomyślę o tym jutro". ale to tylko luźne skojarzenie.
Taa... tylko to luźne skojarzenie nie mogło istnieć u chłopca żydowskiego. on.. on nie mógł wiedzieć nic o Scarlett
Ciekawa jestem, czy mieli tam jakiekolwiek książki. Chociażby przemyconą Biblię...
A wiersz.... taki: prosty, banalny, słowa prawie ociosane, żadne 'górolotne' wybierane, ale.... ale najpiękniejszy jaki czytałam.
Sirocco
Wysłany: Nie 0:27, 14 Sie 2005
Temat postu:
a ja to inaczej widzę. chłopiec jest poetą, bo napisał piękny wiersz. mądry wiersz, przede wszystkim. on nie mówi w tym wierszu, że jest szczęśliwy, to nie chodzi o zmyślanie. tu chodzi o próbę trzymania się, nie załamywania, choćby spotkało cię największe zło. dlatego ten wiersz jest mądry.
i podoba mi się.
i skojarzył mi się w pewnym momencie ze Scarlett O'Harą i jej "Pomyślę o tym jutro". ale to tylko luźne skojarzenie.
Patiinka
Wysłany: Sob 22:06, 13 Sie 2005
Temat postu: Chłopiec z Getta też poeta...
Słoneczka, usmiechnijmy się! nie wiem, nie mam pojęcia (choć w ogóle to ja pojętna jestem) ale... nie miałam pojęcia gdzie to dać. A znalazłam w zbiorze powiastek Bruno Ferera (ah, mój ulubiony). Ale to wiersz. Wiersz chłopca z Getta. Pokażę go wam, a wy sie przez chwile zastanowicie, ok?(wiem, że to trudne, bo są wakacje, ale... ruszyć szare komórki!)
'Od jutra będę smutny, od jutra.
Dzisiaj jednak będę szczęśliwy:
do czego służy smutek, do czego?
Dlatego,że wieje nieprzychylny wiatr?
Dlaczego mam się dzisiaj martwić o jutro?
Może jutro będzie wszystko jasne.
Może jutro zabłyśnie już słońce.
I nie będzie żadnego powodu do smutku.
Od jutra będę smutny, od jutra.
Ale dzisiaj, dzisiaj będę szczęśliwy
I powiem do każdego smutnego dnia:
Od jutra będę smutny.
Dziś nie.'
Wiersz napisany przez żydowskiego chłopca w Gettcie w 1941 r.
I pierwsze co ja pomyślałam, tak sobie po prostu, bez zastanowienia:
-Na wszystkie Mysie Pysie i Aniołki.... Biedny, malutki chłopczyk.
Dopiero po jakiś 5 min. zastanowienia dodałam:
-A ja?
A w następnym momęcia zaśpiewałam do siebie:
-"Znów się zepsułas i wiem co zrobię, zamienie Ciebie na lepzy model".
Słoneczka, chłopaczek, dla mnie ogromny poeta z dwóch aspektów: mógł pisać szczerze, rzeczywiście ciesząc się w takim strasznym miejscu. albo mógł też to całkowicie zmyślić. Mam jeszcze dużo rzeczy do powiedzenia, ale.. może was już niezamęczam^^
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin