Autor |
Wiadomość |
herohealter |
Wysłany: Pią 16:10, 11 Lis 2005 Temat postu: |
|
Tak tak Sceptic, o tym właśnie mówię. |
|
|
Sceptic |
Wysłany: Czw 21:43, 10 Lis 2005 Temat postu: |
|
Wiersz jest słaby. W ogóle to pisanie o miłości w liczbie mnogiej i we wszystkich przypadkach jest pomysłem okrutnie hybionym.
Niestety, dziewczyny mają taki wiek w życiu, w którym piszą wiersze o miłości. Wiersze z tego okresu w przeważającej większości są przerażająco słabe. Może dzisiaj się ze mną nie zgodzicie, może wręcz mnie zrugacie, ale kiedyś przyznacie mi rację.
Takie wiersze jak Prośba o Wyspy Szczęśliwe czy Rozmowa Liryczna to znakomite wiersze. Zupełnie niebanalne, na zupełnie banalny temat, niosące potężny przekaz uczuciowy. A jednak da się pisać o miłości. Ale do tego potrzeba geniuszu (którego nikomu piszącemu nie powinno się odmawiać), ale przede wszystkim doświadczenia. A mając lat -naście nie jest sie doświadczonym w miłości. Jeśli już odczuwa się potrzebę pisania na ten temat w tym wieku - należy pamiętać, że szuflady są cierpliwe.
A jeśli ktoś w odwecie chce pojeździć na moim pisaniu o miłości: zapraszam do prozy poetyckiej i "Mojej Małej Schizofrenii" |
|
|
herohealter |
Wysłany: Sob 22:30, 22 Paź 2005 Temat postu: |
|
Nie, nie zgodzę się.
Słowa nie "proste" a "banalne".
Wiersz nie dobry. |
|
|
sal |
Wysłany: Czw 21:19, 20 Paź 2005 Temat postu: |
|
tak, hero. to sa między innymi te proste słowa. ten bezmyślny zlepek.
ktoś już to powiedział - w poezji jest sztuką stworzenie dobrego wiersza z prostych słów. jej się to udało. nie zaprzeczysz chyba? |
|
|
Lin. |
Wysłany: Czw 20:01, 20 Paź 2005 Temat postu: |
|
Cytat: |
ładne słowa, nie niosące żadnej większej treści |
Zamiast większej wstawiłabym "nowej".
Ale tak właściwie... każda miłość jest inna. Pomimo tego, że jest taka sama, rozumiesz? Tak samo jest z wierszami o miłości. Niby nie ma w tym nic nowego czy świeżego, ale... jednak coś jest.
I wcale nie jesteś ślepa... |
|
|
herohealter |
Wysłany: Czw 17:34, 20 Paź 2005 Temat postu: |
|
Tak? o_O
(ekhem, insynuuję, iż jestem ślepa)
Może Twojej głowie chodzi o to, że są to ładne słowa, nie niosące żadnej większej treści? Sal? |
|
|
sal |
Wysłany: Śro 15:49, 19 Paź 2005 Temat postu: |
|
infantylny? nawet bardzo.
mało odkrywczy? a i owszem.
ale ma to coś, co sprawia że chce sie doń wracać. |
|
|
herohealter |
Wysłany: Wto 14:28, 18 Paź 2005 Temat postu: |
|
.....a ja totalnie nie mam Ci tego za złe.
"Prośba o wyspy szcześliwe" jest totalnie naciągana i nie na czasie. A Happysad owszem.
Ale każdy wierzy w to, co lubi. |
|
|
Lin. |
Wysłany: Pon 20:08, 17 Paź 2005 Temat postu: |
|
Najpiekniejszy wiersz o miłości, jaki znam, to "Prośba o wyspy szczęśliwe" Gałczyńskiego. A to:
Cytat: |
Kiedyś kupię nóż
i powyżynam wszystkich wkoło
kupię nóż
zostawię tylko dwoje-
tylko ja i ty
ja i ty
kiedyś kupię nóż... |
mi sie nie podoba. Zbyt... ponure.
Jestem upartą oślicą i nadal uważam, że wiersz Mary Sennej nie jest do końca zły. |
|
|
Sirocco |
Wysłany: Pon 19:50, 17 Paź 2005 Temat postu: |
|
fakt, ten tekst nawet mnie ujął.
chociaż happysada nie lubię ;>
ani miłości też nie. |
|
|
herohealter |
Wysłany: Pon 19:40, 17 Paź 2005 Temat postu: |
|
Nie, mi się w nim nic totalnie nie podoba. Nijak nie wznosi się ponad banalną przeciętność.
Maro, daj jakiś inny wiersz, z innymi słowami, o innej tematyce. Zobaczymy.
Kiedyś kupię nóż
i powyżynam wszystkich wkoło
kupię nóż
zostawię tylko dwoje-
tylko ja i ty
ja i ty
kiedyś kupię nóż...
Najlepszy wiersz o miłości, jaki znam. |
|
|
Lin. |
Wysłany: Pon 19:07, 17 Paź 2005 Temat postu: |
|
Cytat: |
Wiersz i infantylny, i banalny i nic nie wnosi nowego. Napisano już dziesiątki wierszy na ten temat wiem, bo sama je kiedyś pisałam. |
Tak, wiersz infantylny. Ale to nie wina autorki, zawinił sam temat. Ciężko napisać coś odkrywczego o miłości. Powstało wiele takich wierszy i wszystko wydaje się szalenie banalne i oklepane.
Ale w pozji Mary Sennej chyba coś jest. Te dwie pierwsze strofy... :)) |
|
|
herohealter |
Wysłany: Nie 14:25, 16 Paź 2005 Temat postu: |
|
Sirocco i Lin. mają rację.
Wiersz i infantylny, i banalny i nic nie wnosi nowego. Napisano już dziesiątki wierszy na ten temat wiem, bo sama je kiedyś pisałam.
Nihil novi. |
|
|
Lin. |
Wysłany: Nie 11:44, 16 Paź 2005 Temat postu: |
|
Cytat: |
Widziałam miłość
- taką szarą
co kształt miała kukułki |
Tutaj chyba lepiej brzmiałoby "co miała kształt kukułki"
Cytat: |
A jednak...
była ona prawdziwsza
od mojego marzenia |
Ostatnie dwa wersy ładne, ale powtórzone po raz któryś z kolei. "A jednak..." zupełnie nie pasuje.
Sirocco ma trochę racji. Wiersz jest lekko infantylny.
Cytat: |
Marzyłam o miłości
- takiej błękitnej
która miałaby kształt motyla
Marzyłam o miłości
dzięki której umiałabym latać |
Ale te dwie strofy mi się podobają.
Bo sztuką jest stworzyć wiersz ze zwykłych wyrazów... |
|
|
Sirocco |
Wysłany: Nie 11:09, 16 Paź 2005 Temat postu: |
|
sens wiersza jest w porządku, przesłanie jasne, ale ogólnie rzecz biorąc, to nic odkrywczego.
jakoś mnie to po prostu nie ruszyło.
trochę to banalne, tak mi się wydaje.
pozdrawiam
nie-specjalistka od poezji. |
|
|