Autor |
Wiadomość |
Sceptic |
Wysłany: Czw 19:19, 10 Lis 2005 Temat postu: |
|
Odczucia mieszane.
Masz bardzo dobry warsztat, jesteś wrażliwa, potrafisz pisać o rzeczach zwykłych w sposób niezwykły. Jesteś poetką - a to nie każdy piszący wiersze może o sobie powiedzieć.
Wdzę, że masz zbliżoną do mojej wizję poezji. Tak jak skamandryci i futuryści pisać chcę o rzeczach zupełnie zwykłych, odkrywając ich drugie, a moze i trzecie dno. Takie moim zdaniem jestr zadanie poezji. I cieszę się niezmiernie, że nie jestem w tym zdaniu osamotniony.
Ale właśnie tego drugiego dna w tym wierszu nie widzę. Niektóre miejsca oskarżyłbym wręcz o pustosłowie. Końcówka poruszająca, acz niezbyt moim zdaniem dopasowana do całości wiersza.
Jak na twoje (bardzo dobre na ogół) wiersze - średnio. Z minusem. |
|
|
herohealter |
Wysłany: Pon 10:23, 31 Paź 2005 Temat postu: |
|
Wyobraźnia jest niczym w obliczu bólu |
|
|
Sirocco |
Wysłany: Nie 17:35, 30 Paź 2005 Temat postu: |
|
Cytat: |
Ale radziłabym Ci nie mówić, że w takim razie wiesz, o co chodzi :]
|
mam bardzo bogatą wybraźnię ;> |
|
|
herohealter |
Wysłany: Nie 17:06, 30 Paź 2005 Temat postu: |
|
Hm, no tak...możliwe.
Ale radziłabym Ci nie mówić, że w takim razie wiesz, o co chodzi :]
PS: Jeśli wiersz przypomina piosenkę, to na pewno baaardzo harkorową |
|
|
Sirocco |
Wysłany: Nie 9:33, 30 Paź 2005 Temat postu: |
|
powiedzmy, że wiem, o co chodzi, ale sama nigdy nie brałam udziału ;>
może dlatego do mnie nie przemawia. |
|
|
herohealter |
Wysłany: Nie 8:46, 30 Paź 2005 Temat postu: |
|
Sirocco, a byłaś kiedyś w takim młynie? |
|
|
Sirocco |
Wysłany: Sob 10:23, 29 Paź 2005 Temat postu: |
|
ja musiałam przeczytać ten wiersz, odczekać, przejrzeć jeszcze raz i dopieo teraz piszę komentarz.
podobają mi się tu słowa - słowa połączone ze sobą, słowa tworzące jedną całość.
podoba mi się ta całość, zbudowana ze słów.
ogólnie, ten wiersz przypomina mi piosenkę - szaloną, gorącą piosenkę.
z łagodniejszą, cichą końcówką.
ta końcówka też mi się podoba.
ale mimo wszystko, czegoś mi tu brakuje.
nie wiem do końca czego, ale jednak.
jak się tak zastanowię, to brakuje mi tej jasności, jaką znajdywałam w twoich poprzednich wierszach. tamte wiersze przypadły mi do gustu, bo do mnie przemawiały. bo podobało mi się w nich coś więcej, niż tylko słowa - podobała mi się ich dusza.
a tutaj ta dusza mi umyka. nie wątpię, że ona jest. ale nie mogę jej dotknąć, złapać, zrozumieć.
i wiersz nie przemwia do mnie jak wiersz. pozostaje tylko podobającymi mi się słowami. |
|
|
herohealter |
Wysłany: Pią 20:59, 28 Paź 2005 Temat postu: |
|
Może coś więcej tej miażdżącej krytyki, hm? |
|
|
Lin. |
Wysłany: Pią 19:21, 28 Paź 2005 Temat postu: |
|
Końcówka jest najlepsza. O! |
|
|
sal |
Wysłany: Pon 21:34, 24 Paź 2005 Temat postu: |
|
bat? ale po cóz? końcówka ani w krztytnie kulawa, przeciwnie wrecz, wg mnie jedna z najlepszych cześci wiersza! |
|
|
herohealter |
Wysłany: Pon 19:26, 24 Paź 2005 Temat postu: |
|
A zastrzeżenia? A krytyka? A końcówka zmarnowana? O_O
"Wobec poetów należy bowiem stosować naprzemiennie bat, i jeszcze więcej bata." |
|
|
sal |
Wysłany: Pon 18:42, 24 Paź 2005 Temat postu: |
|
proste slowa. magia. to jest coś.
piątka. |
|
|
herohealter |
Wysłany: Pon 15:34, 24 Paź 2005 Temat postu: herohealtera wiersz pięćdziesiąty- "Młyn" |
|
herohealtera
"Młyn"
Szalona niczym Joanna
rzucam się w młyn
głów i dłoni
zamiatam włosami
wszystkie kąty świata
w wirze kolan i łokci
będąc w samym środku
odwracam się plecami
jednocześnie do wszystkich
szaleńsza niż Joanna
rzucam się w bok i w górę- jednocześnie
strumień dźwięków do
i z mojej głowy
wypływa nosem
chyba
mrówki euforii
a to tylko
czyjś bark na mojej szczęce-
wiercę się z tej radości
wybijając rytm całym ciałem
ciałem o ciało
z niedopasowania-
boleśnie
spod ciężkich butów tryskają
niewidoczne fale czerwonej energii
posyłam je dalej rękami-
jesteśmy jednym ciałem
jesteśmy jednym ciałem
jesteśmy jednym ciałem
...
tak naprawdę wewnątrz
cisza
dusza przechadzając się wśród gruzów trzewi
śpiewa |
|
|