Autor |
Wiadomość |
Lin. |
Wysłany: Wto 20:07, 11 Kwi 2006 Temat postu: |
|
Pojedynek z sal przełożony na termin bliżej (lub dalej) nieokreślony, więc mogę pobawić się z kimś innym.
Opowiadanie o długości rozsądnej. Długość rozsądna, to tekst, który nie jest za długi ani za krótki. Czyli 2-3 strony. Lub coś w okolicach.
Temat opowiadania bliżej nieokreślony. Mam tylko dwa zastrzeżenia: niech się pojawi lustro i coś w kolorze wściekłego/bardzo wściekłego/nie wściekłego (można wybrać ) różu.
Forma... Dialogom mówimy nie. Preferowany monolog wewnętrzny lub zewnętrzny, roztrząsanie w głowie jakiejś sytuacji (przeszłej bądź przyszłej). Bez dialogu.
Nie fanfic.
Za betę dziękuję.
Kto się ze mną pobawi? |
|
 |
Lin. |
Wysłany: Sob 13:00, 25 Mar 2006 Temat postu: |
|
sal dostała szlaban. Głupio się złożyło po prostu. |
|
 |
Sirocco |
Wysłany: Pią 22:14, 24 Mar 2006 Temat postu: |
|
widzę, że z wywiązywaniem się z terminów u nas świetnie ;P |
|
 |
Lin. |
Wysłany: Czw 19:30, 23 Mar 2006 Temat postu: |
|
Pojedynek mój i sal został przesunięty na okres bliżej nieokreślony. Jak sal już będzie, to wtedy zdecydujemy na kiedy.
Przepraszam za posta pod postem. Ale czasem trzeba. |
|
 |
Lin. |
Wysłany: Sob 9:49, 11 Mar 2006 Temat postu: |
|
Owszem, pasuje mi dwudziesty trzeci. I też mi miło. |
|
 |
sal |
Wysłany: Pią 14:59, 10 Mar 2006 Temat postu: |
|
nie ma sprawy. 20 nie będę miała czasu, więc jeśli ci pasuje 23, to bardzo mi miło. |
|
 |
Lin. |
Wysłany: Pią 11:17, 10 Mar 2006 Temat postu: |
|
Sal nie odbiera pm-ek, więc odzywam się i tu...
Sal, możemy przełożyć pojedynek na za tydzień? Podoba mi sie ten temat i mam ochotę napisać to opowiadanie, ale na razie nie mogę - jestem chora, poza tym odłączona od komputera (cudem udało mi się go włączyć). Sal, proszę, przełóżmy termin na za tydzień, czyli na 20.
Pozdrawiam, Lin.
PS: Dlaczego zawsze, jak mam pojedynek, to choruję? :/
PS2: A... I przepraszam za post pod postem, ale chciałam, żeby ktoś to zauważył. |
|
 |
Lin. |
Wysłany: Nie 20:53, 26 Lut 2006 Temat postu: |
|
Nie muszę Ważne, żeby mój tekst był dobry.
czyli mamy ustaloną datę. Mogę się nie martwić aż do dwunastego, kiedy, znając życie, przyjdzie Wena.
Ale temat fajny.  |
|
 |
sal |
Wysłany: Nie 20:14, 26 Lut 2006 Temat postu: |
|
czyli do 13? bardzo dobrze.
Lin., wspaniała jesteś XD |
|
 |
Lin. |
Wysłany: Nie 11:59, 26 Lut 2006 Temat postu: |
|
Ja podnoszę.
Temat zaciekawił mnie wcześniej. Tylko chwilowo czasu i weny brak. Więc nie wcześniej niż przed 13 marca, dobrze sal?
Za betę dziękuję, spróbuję poradzić sobie sama. |
|
 |
sal |
Wysłany: Pią 21:25, 24 Lut 2006 Temat postu: |
|
ponieważ mój i hero pojedynek został... nazwijmy to "odłożony na póxniejszy termin"... wyzywam zdecydowanie pierwszą lepszą osobę. rękawiczka w czarne krówki będzie lezeć gdzieś po środku sali, można brac i zatrzymywać na pamiątkę.
ale do rzeczy.
TEMAT: Wymiana zdań na temat miłości i uczuć pochodnych. UWAGA! Nie może to być li i jedynie dialog, trzeba to jakoś... skwarkami okrasić.
TYTUŁ: "Jeżeli myślisz, że miłości nie można kupic za pieniądze, to nie wiesz, gdzie robić zakupy"
DŁUGOŚĆ: Maksymalnie dwie strony Worda Times New Roman 12
UWAGI DODATKOWE: W tekście musi znaleźć się dziecięca zabawka i/lub grrrrruby kocur.
FF: nie, nie i jeszcze raz nie.
podnosi ktoś? |
|
 |
herohealter |
Wysłany: Pon 18:35, 26 Gru 2005 Temat postu: |
|
O "Zachód słońca" zapewne.
Niestety rola irytującego zwierzaka (Tygrysek) już obsadzona. |
|
 |
sal |
Wysłany: Pon 14:24, 26 Gru 2005 Temat postu: |
|
- Jeśli komputer ma się tylko raz na dwa tygodnie... to nie...
sceptic - chodzi ci o?... |
|
 |
Sceptic |
Wysłany: Pią 12:55, 23 Gru 2005 Temat postu: |
|
a forma, ten tego, jaka ma być? Bo - choć temat błahy okrutnie - może bym się wziął i podjął, bo jak się czymś nie zajmę to umrę. Muszę znaleźć odpocznienie od Pitagorasów i Demokrytów, Platonów i Arystotelesów, Epikurów, Chryzypów i Pirronów. Oraz od nieświętych Tomaszów i Anzelmów - w szczególności. |
|
 |
herohealter |
Wysłany: Pią 12:17, 23 Gru 2005 Temat postu: |
|
Jasne że nie. Sam sobie przypomniałem o tym dziś rano.
Takie tam pytanie z ciekawości:
-A to jak się wyjeżdża, to nie można pisać? o_O |
|
 |