Autor |
Wiadomość |
Sceptic |
Wysłany: Czw 21:22, 01 Gru 2005 Temat postu: |
|
Ten wiersz, chociaż o miłości, nie jest taki zły... podoba mi się progresja we fragmencie
nie chcesz?
nie chcesz.
nie chcesz!...
Nie jest ona jednak niczym oryginalnym. Sam ją stosowałem i na pewno jeszcze tysiące wierszokletów przede mną. Nie mniej jednak wiersz całkiem OK. Są na świecie dwa utwory o miłości, które mnie oprywają i te polecam za wzór wszelkiej liryki miłosnej:
"Prośba o wyspy szczęśliwe" Gałczyńskiego - dobór słów, harmonia - IDEAŁ!
"Miłość szczęśliwa" Szymborskiej - temat potraktowany z właściwym Szymborskiej chłodem i dystansem - po prostu POEZJA.
Andrzejuk, jeśli JA piszę o miłości, to jestem łysy, a zaręczam, ze nie jestem. Jedyne co popełniłem w temacie z lekka miłosnym to "moja mała schizofrenia" (w prozie poetyckiej), której zresztą wcale nie bronię przed zarzutami o banalność. |
|
 |
>kazumi< |
Wysłany: Czw 15:47, 01 Gru 2005 Temat postu: |
|
Ja uważam , że miłość ( obojętnie - trwająca czy zerwana) jest jednym z nielicznych tematów, o których można pisać i pisać i taki wiersz znów o tym samym nie stanie się niesmaczny. Ale czytając o pieknie jabłka po raz setny chybaby szlag mnie trafił Zawsze chciałam umieć pisać wiersze. Ale nie potrafię, i troszke Ci zazdroszczę, bo Ty umiesz  |
|
 |
Sirocco |
Wysłany: Czw 12:40, 01 Gru 2005 Temat postu: |
|
każdy przechodzi - zwłaszcza w młodości - różne okresy fascynacji różnymi tematami. co jasno odbija się w twórczości danej osoby.
nie chcesz, nie komentuj, ot co. |
|
 |
Andrzejuk |
Wysłany: Czw 7:15, 01 Gru 2005 Temat postu: |
|
Czy w poezji zawsze ktoś musi z kimś zrywać?
Opanujcie się, czy na tym forum znajdę wiersz o trwającej miłości, albo lepiej wogóle nie o miłości? Nie licząc HEROHEALTERA i mnie |
|
 |
sal |
Wysłany: Śro 22:44, 30 Lis 2005 Temat postu: *** (niedawno) |
|
zimno
jeszcze wczoraj otuliłbyś
mnie kocem
smutno
chwilę temu głaskałbyś
po głowie
szaro
niedawno malowałbyś mój świat
swoimi pastelami
dzisiaj
zabrałeś koc
i pastele
cofnąłeś dłoń
zimno
smutno
szaro
nawet na mnie
nie patrzysz
nie chcesz?
nie chcesz.
nie chcesz!...
jeszcze wczoraj...
chwilę temu...
niedawno...
tęsknię
za głosem
za uśmiechem
za dłonią
nie tęsknisz
bogowie, nie tęsknisz! |
|
 |