sal |
Wysłany: Sob 21:25, 03 Gru 2005 Temat postu: *** (kamyk) |
|
rzucałam kamykiem
przed siebie
toczył się po drodze
po drodze
po drodze
po drodze asfaltowej
z asfaltu
wpadł w krzak
wystraszyl wiewiórkę
utknął miedzy gałęziami
gałęziami
gałęziami
gałęziami ciernistymi
z cierniami
nie chciało mi się
go wyjmować
a niech leży!
niech leży
niech leży
niech leży wśród zieleni
wśród zielonych
kopnęłam kamień
bo czemu nie?
tyle ich leży na drodze
na drodze
na drodze
na drodze asfaltowej
z asfaltu
wpadł w krzak
bo jakżeby inaczej?
utknł, wystraszył rudzielca
rudzielca
rudzielca
rudzielca z ogonem
rudego
z asfaltu
z cierniami
wśród zielonych
z asfaltu
rudego
wiewiorka aż zakręciła wasem nad moją
głupotą |
|