Autor Wiadomość
herohealter
PostWysłany: Nie 23:19, 14 Sie 2005    Temat postu:

Tak, Pat, kobieto fatalna, to ja Cie objechałam za pisanie na zamówienie. Ale czy ja wiem? W końcu nawet Szekspir zarabiał na pisaniu sztuk na zamówienie. No ale to był bardzo wesoły, lajtowy człowiek, co go usprawiedliwia (w moich oczach). Co myślę o tym opowie, to powyżej gdzieś tam fruwa.

Patt, przypominam- hero z małej litery jestem.
Gina
PostWysłany: Nie 22:24, 14 Sie 2005    Temat postu:

Lekkie śmieszne i bardzo znośne
Z podowu pożniej proy błedów nawet nie szukałam, wiec jutro to zrobie i najwyżej edytuje to.
A tak na rozwinięcie to... ja już nie kontaktuje i sie zatsanwiam kto to wogole napisał.
A już wiem Sol
Masz dziecino talencik
I zazdroszcze ci ze umiesz pisac na zyczenie, bo ja nie umiem i dlatego nawet mi zadania z polaka nie wychodzą XD
Weny życze
Patiinka
PostWysłany: Nie 19:33, 14 Sie 2005    Temat postu:

Bardzo fajny tytuł.
Co do pisania na zamówienie: ktoś mnie kiedyś za takie hasło objechał: Czy to nie ty Hero podczas jednego spotkania zeszytów w muzycznej?

A przechodząc do Opowiadania:
Stworzenie pszczółek było głupim pomysłem Pana Boga! Oj... Ja już wiem jakie to wstrętne stworzonka... No, ale robią Puchatkowi miód, nie?(ale to się nie tyczy opowiadania.... przepraszam ^^ już wracam do tematu. o .)

Sol napisał:
Po głębokich namysłach stworzył coś według zamówienia archanioła, a nazwał tego cosia człowiekiem, samcem, Adasiem.
"cosia" to cosik nie baldzio literacko, no.. ale to parodia, więc chyba można wybaczać ^^
Ale tak to jakoś nie mam zastrzeżeń. Opowiadanie wywołuje miarowe napady śmiechu, w granicach rozsądku(nie obudziłam brata).
Podobało siem. O. Podobało.
herohealter
PostWysłany: Nie 13:51, 14 Sie 2005    Temat postu:

To też mi sie podoba, ale mniej od tamtego o końcu świata, bo w tamtym nie wiedziałam, jak to się skończy. Ale właściwie to nie jest wina Sol, że wszyscy wiedzą, jak to się skończy.

A kończy się super! Very Happy
sal
PostWysłany: Nie 12:46, 14 Sie 2005    Temat postu:

XD

dzięki twojej manii, Solu, powtórzeń i błędów nie obaczyłam. pomysł mi się jak fiks podoba, śmiałam się momentami jak cholera, a końcówka najlepsza. i bynajmniej nie ze względu, iż się opowiadanie kończy.
Sirocco
PostWysłany: Nie 12:46, 14 Sie 2005    Temat postu:

już żem gdzieś na pewno komentowała, ale skomentuję raz jeszcze.

krótka, zabawna, wesoła historyjka z przymrużeniem oka. wszyscy wiemy, jak to się kończy, więc brakuje trochę elementu zaskoczenia, jakiejś innowacji, czegoś odkrywczego... ale poza tym, jest sympatyczne ;>

w kwestii technicznej: styl bardzo ładny, to zapewne wrodzone ;P
gdzieś mi się rzucił jakiś przecinek, czy jego brak, ale z zasady nie poprawiam nikomu przecinków, bo sama miewam z nimi problemy.
i jeszcze tylko to:
Cytat:
Ewa szybko pobiegła na rozłożystych drzew rosnących na środku sadu

wiem, że to zwykłe przeoczenie. pobiegła do, nie na.

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group