 Wysłany: Pon 6:58, 19 Gru 2005 Temat postu: |
|
| dobrze kombinujesz:) | |
| Wysłany: Nie 23:33, 18 Gru 2005 Temat postu: |
|
| a mi się rzuciło, natychmiast, jak przeczytałam: przecież tego światła nie ma w zamkniętej lodówce. [ot, ja umysł ścisły jestem, wybaczcie].
i moja konkluzja z tego napłynęła - czyli ta wiara to głupota. naiwność. czyli że wierzy się w pustkę. w kłamstwa. wiara to ułuda. |
|
| Wysłany: Nie 22:04, 18 Gru 2005 Temat postu: |
|
| podejrzewam, że masz racj, hero. Wszak hołdujemy podobnej poetyce.
W zamyśle cała lodówka miała być taką metaforą boga... to tak samo jak ze światłem w zamkniętej lodówce - nie można sprawdzić czy tam jest bez jej otwierania, a wtedy to już nie to samo. My, ludzie oświeceni i wychowani na popeerelowskich lodówkach, doskonale wiemy, że światło w lodówce gaśnie wraz z zamknięciem jej drzwiczek - nawet znalazlem w swojej lodówce przycisk, który jest za to odpowiedzialny. A tak pięknie byłoby nie wiedzieć, tylko wierzyć... A - prywatnie jestem ateistą, ale staram się tego nie manifestować w wierszach (chociaż może nie zawsze się udaje), bo przecież poezja powinna być przekazem uniwersalnym, dla wszystkich. Zwłaszcza tak nieskomplikowana leksykalnie jak ta, którą uprawiam. |
|
| Wysłany: Nie 21:44, 18 Gru 2005 Temat postu: |
|
| Kolejny temt wtórny, acz świetnie ujęty- porównywanie wiary z wiedzą było, jest i będzie- już w trzeciej klasie podstawówki rysowałam w zeszycie do religii zapakowany i odpakoway prezent- sens był ten sam, jak w Twoim wierszu, tak myślę.
Czemu uważasz, że ten wiersz jest odważny, albo kontrowersyjny, albo coś takiego? Może po prostu stoję po tej samej stronie, co Ty, tylko ja zapomniałam, że może być inaczej, a Ty nie. Nie wiem. |
|
| Wysłany: Nie 19:24, 18 Gru 2005 Temat postu: |
|||
Podoba mi się.
Te dwa wersy mnie dziwnie rozczuliły. Moje pierwsze skojarzenie - małe naiwne dziecko wpatrujące się z wielkim szacunkiem w... lodówkę. Ciekawie dobrałeś ten motyw. I... hmm... zastanowiłam się przez chwilkę nad tym. Ale nie roześmiałam. |
|||
| Wysłany: Nie 18:44, 18 Gru 2005 Temat postu: Sceptica eksperyment poetycki trzeci: "WIARA" |
|
| Utwór ze wszyskich dotychczasowych najodważniejszy, stąd najbardziej sie wahałem przed umieszczeniem go. Można go nie zrozumieć, bo ja sam go czasami nie rozumiem. Czekam z niecierpliwością na opinie, bo jestem tym razem szczególnie ciekaw.
WIARA Gdy otworzyłem lodówkę Zostałem olśniony bijącym z niej światłem. Lecz teraz lodówka jest zamknięta, A mi pozostała tylko wiara, Że światło mieszka w lodówce I jest tam nawet wtedy, kiedy ją zamykam |
|