sal |
Wysłany: Pon 16:15, 22 Maj 2006 Temat postu: |
|
Un - przeniosłam temat.
Deux - tak, po części masz rację, poezja to uczucia i tak dalej.
Trois - własnie - uczucia, nie lanie wody o miłości, co to kształt motyla ma.
Quatre - próbowałaś kiedyś napisąc wiersz nie o miłosci? bo tych o wielkim, namiętnym uczuciu jest bez liku i łatwo je przesłodzić. wiem, bo sama się na takich przejechałam
Cinq - Lin. ma rację - spróbuj z proza, albo prozą poetycką. cos czuję, że opowiadanie pójdzie ci lepiej.
Six - poszpanowałam znajomoscią liczebników francuskich XD
edit//
Sept - jestes z Lublina? juz cię lubię! XD
mi nie chodziło o pisanie pod klucz, tylko takie... hm, "namolne" pisanie wiersza, "bo taką mam ochotę i szlag mnie obchodzi co z tego wyniknie". rozumiesz? |
|
Lin. |
Wysłany: Nie 21:02, 21 Maj 2006 Temat postu: |
|
Doceniam, naprawdę. W tych wierszach, które zaprezentowałaś, bez wątpienia widać dużo uczuć i emocji. Ale poezja to nie tylko to, istnieje też coś takiego, jak strona techniczna. Ja jestem trochę wyczulona (by nie powiedzieć przewrażliwiona) na tym punkcie, dla mnie w wierszach wszystko powinno się łączyć, niepotrzebne mi zbędne zabiegi literackie. Tak, wiem, łatwo powiedzieć, trudniej zrobić.
Twoje wiersze... są pisane pod wpływem uczuć. A pod wpływem uczuć często mówi się za dużo. I zamiast kawałka historii mamy całą. Kawałek byłby tajemniczy, całość jest nudna, rozwleczona i przewidywalna. O wiele trudniej zainteresować i zaskoczyć czytelnika.
Myślę, że powinnaś spróbować też z prozą. Twoje wiersze... Nie wiem, jak to określić... Przez większość czasu, kiedy je czytałam, czułam się tak, jakbym czytała prozę podzieloną na wersy. Pewnie, to nie jest czysta proza, żeby zrobić z tego choćby prozę poetycką należałoby przekształcić szyk zdań etc., ale wrażenie pozostaje. Może to te powtórzenia? Zbyt dużo przyimków jak na poezję? Hmm...
A poza tym to chyba nie ten dział. Chyba. |
|