Autor |
Wiadomość |
Sirocco |
Wysłany: Czw 23:03, 17 Sie 2006 Temat postu: |
|
naszła mnie refleksja taka. to forum chyba przyciąga różnych dziwnych ludzi, którzy nie mają co zrobić z czasem, więc udają prowokatorów (mieliśmy już tego, nie pamiętam, jak mu było, ale też był śmieszny).
przynajmniej wesoło jest ^^ |
|
|
Słoneczko |
Wysłany: Czw 10:47, 06 Lip 2006 Temat postu: |
|
matko!
co do stylu - to jest to miniaturka, zdania w nieładzie, nie przywiązują czytelnika
co do terści - innej nie było? taka historia wyrwana z kontekstu budzi tylko niesmak a nie przerażenie.... |
|
|
herohealter |
Wysłany: Czw 22:02, 29 Cze 2006 Temat postu: |
|
Udana? Nie czuję się zbyt sprowokowana. |
|
|
sal |
Wysłany: Śro 22:33, 28 Cze 2006 Temat postu: |
|
Grafomaństwa. W najgorszym wydaniu, na dodatek.
Udana prowokacja, nie ma co. |
|
|
herohealter |
Wysłany: Wto 23:20, 27 Cze 2006 Temat postu: |
|
Do grafomaństwa, Lin., do grafomaństwa. |
|
|
Lin. |
Wysłany: Wto 22:03, 27 Cze 2006 Temat postu: |
|
tak, diametralnie zmieni.
A tak swoja drogą, te kilkanaście zdań zalicza się do opowiadań czy powieści? |
|
|
Blackowl |
Wysłany: Wto 21:06, 27 Cze 2006 Temat postu: |
|
Ach tak. To zmienia postać rzeczy. Herohealter pewnie zmieni teraz zdanie. |
|
|
Manfredinno hoho |
Wysłany: Wto 8:22, 27 Cze 2006 Temat postu: |
|
Tym razem to był nóż myśliwski w tej akurat sytuacji. |
|
|
herohealter |
Wysłany: Nie 8:15, 25 Cze 2006 Temat postu: |
|
Bogowie, mam nadzieję, że nie jesteś przekonany o swojej nieskończonej wielkości, panie
Nie rozumiem, nie rozumiem, nie rozumiem, dlaczego w 90% słabych opowiastek rolę narzędzia do zabijania pełni nóż, w tym 80% z tych noży to noże kuchenne. Kur |
|
|
Manfredinno |
Wysłany: Pon 10:04, 19 Cze 2006 Temat postu: Gwałt |
|
To zdarzyło się tamtej wiosny. Spotkałem ją w parku. Siedziała na ławce. Przysiadłem się. Rozmwialiśmy. Zaprosiłem ją na kawę. Zgodziła się. Szliśmy w kierunku kawiarni. Skręciłem. Złapałem ją za rękę. Wiedziałem, że nie będzie krzyczeć. Nie będzie chciała uciec. Nie krzyczała. Nie uciekła.
Weszliśmy do mego mieszkania. Rozebrałem ją. Oblałem benzyną. Bała się. Wtedy zapragnąłem krwi. Wziąłem nóż. Jak kowboy chciałem zawsze trzymać nóż w pochwie. Wepchnąłem go więc. Ta pochwa była za mała na ten nóż. Postanowiłem poszukać większej... |
|
|