 Wysłany: Sob 22:16, 03 Wrz 2005 Temat postu: |
|
| a mi wlasnie końcówka się podoba
no fajniec ;] |
|
| Wysłany: Sob 14:22, 03 Wrz 2005 Temat postu: |
|
| ja wierszy komentować nie umiem, więc wysiadam przy hero i nic mądrzejszego nie powiem.
tylko tyle, że mi się to podobało. nie w sensie treści, że mnie rusza, ale w sensie pomysłu i napisania. oj, ale bredzę ;> |
|
| Wysłany: Czw 20:45, 01 Wrz 2005 Temat postu: |
|
| Nie chodziło mi ani o podobieństwo, ani też o dobrość, tylko o styl.
Ave. |
|
| Wysłany: Śro 11:13, 31 Sie 2005 Temat postu: |
|
| Nie za bardzo wiem, jak rozumieć uwagę o Szymborskiej.
Że coś splagiatowałam? Jeśli mój wiersz podobny jest do Jej wiersza, to musicie uwierzyć, nie był to zabieg celowy. A mimo że Szymborską czasem czytam, to nie spotkałam się u Niej z takim wierszem. Jeśli chodzi o to, że jest tak dobry, jak wiersze Szymborskiej, to wierzyć mi się nie chce i oczy wychodzą mi na wierzch ;> Nie jestem taka wielka. Chyba, że chodzi o wielkość fizyczną ;) pozdrawiam, Akzs. |
|
| Wysłany: Śro 8:49, 31 Sie 2005 Temat postu: |
|
| Bez ostatnich trzech wersów-
miałam wrażenie, że czytam Szymborską, naprawdę. To Ty już taka wielka? |
|
| Wysłany: Wto 18:52, 30 Sie 2005 Temat postu: Exegi monumentum |
|
| „Exegi monumentum”
zastygam w pozie Miłości Szczęśliwej na nieruchomej twarzy nieruchomy uśmiech i spełnienie w kamiennym sercu zastygam w pozie Miłości Nieodwzajemnionej zimne łzy w kącikach zimnych oczu i dłoń na nie-oddychającej piersi zastygam w pozie Miłości Pierwszej kamienna dłoń potrzebująca drugiej kamiennej dłoni i śmierć zupełnie naturalna zastygam w pozie Miłości Prawdziwej a nie, pomyłka! tej nie znałam nie stanę się jej pomnikiem nie ma mnie |
|