Młodzi Literaci

Blood.

powinnam tu napisac coś o sobie?
spróbuje. bo zazwyczaj wystarczy odpowiednie podejście do mnie żeby zyskać moją przychylonść, czy jak inni określają wysłuchanie. bowiem ja Blood, uwielbiam słuchać. każdy moze się wypłakać w moje słabe ramie, a ja bee pocieszać jak tylko mogę. nie lubię ludzi zwykłych, takich, którzy myślą o sobie jak o jakimś nieudaczniku, bo tacy są po prostu nudni.
ale nie lubię takich, którzy będą mnie poniżać, bo to nie etyczne.

czasem mam jakiś schiz, albo albo mi odwala. wtedy wskakuje do fontann i gadam z babcią co sądzi o radju maryja, czy też przezpała by się z ojcem rydzykiem. takei moje humory. raz mogę być miła i kompetentna do rozmowy, zaś za pół godziny moge zabić cie za jedno nieodpowiednie słowo.

nie jestem jakoś wybitnie uzdolniona w przypadku pisania, ale się uczę. lubie pisać i zapewne będę dawać czasem moje prace. nie jestem snobkę, za jaką uważa mnie pół miasta {ciekawe dlaczego? ja nawet nie mieszkam w domu jednorodzinnym}.

no cóż, mam nadzieje, że nie przynudzałam, choc pewnie tak było.
nie jestem barwną postacią i ostatnio przestałąm kochać, a nikt nie potrafi mnie tego nauczyć.

jeśli chcecie cos jeszcze o mnie wiedzieć do pisać ja powiem.
to tyle.

`pozdrawiam.
mało kompetentna na dzisiejszy dzień.
`Blood.

Lin.

Witam, mam nadzieję, że będzie Ci się tu miło pisało/publikowało/rozmawiało/przebywało i co tylko chcesz. Wink

Pozdrawiam, nie wiedzieć czemu bardzo zaspana Lin.

Sirocco

ja też witam. hm, hm. z ciekawością witam.

a mogę zapytać, jak pani do nas trafiła?

sal

witam i podpisuję się pod pytaniem Sirry.

skąd i jak?

Lin.

Ale jesteście natrętne. Może ona jest nieśmiała i ją zawstydziłyście? Wstydźcie się Razz

To co, Blood., powiesz cioci Lin., skąd i jak tu trafiłaś? Wink

btw., czy zauważyłyście, że ona też ma taką fajniutką kropkę na końcu nicka, jak ja? <wniebowzięta>