Forum Młodzi Literaci Strona Główna Młodzi Literaci
czyli co się dzieje, kiedy młodzież pisze
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

O urodzie sów kilka

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Młodzi Literaci Strona Główna -> Felietony, artykuły
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sal
Gęś Plastelinowa



Dołączył: 11 Sie 2005
Posty: 262
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 10:49, 17 Wrz 2005    Temat postu: O urodzie sów kilka

z zamierzenia felieton miał być, mój pierwszy zresztą w życiu.
s.


Siedziałam na zimnym parapecie okiennym, popijając goracą czekoladę ze swojego ulubionego, czerwonego kubka. Lewą reką siegnęłam po jedną z leżących na stosiku pisemek z gatunku "dla nastolatek". Przerzuciłam stron kilka, wybałuszając oczy i mamrocząc pełne mieszanych uczuć, jakze pełne ekspresji "kurde".
Dwie minuty nie minęły, kiedy czasopismo dla nastolatek uderzyło z plaśnięciem o ścianę. We mnie zaś rosło poczucie winy i wyrzuty skierowane do rodziców, którzy nie postarali się, ażebym była chudą jak wygłodzony koń, wysoką jak dwa słupytelegraficzne, blondwłosą i śnieżnobiałozębną Amerykanką, względnie Brytyjką, mającą mało wymagające upodobania jeśli chodzi o kulture i sztukę (bo takim mianem określa sie teraz "muzykę" Mandaryny, której głos przypomina mi trele kota chorego na grypę).
Chwila refleksji i wnioskek krótki - gorsza od Amerykanek z tlenionymi łbami nie jestem, a inteligencja niejedną Britney czy Lindsay przewyższam stokrotnie.
Krytyczne spojrzenie w lustro. Nie jest tragicznie, mogło być gorzej. Mogłam sie urodzić z garbkiem na nosie, pucołowatymi policzkami i okropnymi, sianowatymi włosami w stylu mojej babci.
I jeszcze jedna refleksja - ile Polek, i nie tylko zresztą, przeżywa podobne do moich uczucia przeglądając "Dziewczynę", "Filipinkę" czy choćby wielce dojrzałą gazetę, jaką jest "13". Na każdej stronie uśmiechają się anorektyczki bez cienia pieprzyków, trądziku czy choćby cellulitisu. Podobny widok mógłby przyprawić o kompleksy nawet Miss Mydła i Powidła. Tylko czemu własciwie tak działa na nas ten widok? Do cholery i innych jej podobnych, co sprawia, że czujemy sie gorsze od nienaturalnie pięknych blondynek, które mają teraz, zdaje się, monopol na urodę?
Była sobie A. Bardzo zakompleksiona A. Patrząc w lustro widziała włosy o nieciekawym kolorze, małe, równie mało interesujące co włosy, oczęta, okropnie zadarty nos pryzpominajacy, według niej, skocznię narciarską, tłusty tyłek i wzrost krasnali. Rzecz dziwna, ja spoglądajac na nią widziałam zgoła co innego - piękne, czekoladowobrązowe włosy, fiołkowe oczęta, których niewielki rozmiar rekompensowały długie, gęste i wywiniete na końcach rzęsy oraz jaskółcze brwi, słodki, lekko zadarty nosek, zero tłuszczu na tyłku i przyjemne metr sześćdziesiąt pięć, tak właściwe dla czternastolatki.
Ha! Samokrytyka to dobra rzecz, ale bez przesady. Widzimy tylko to, co złego na naszej paszczęce. To niesprawiedliwe jest i to cholernie.
Życie jest za krótkie, żeby marnowac je na kompleksy. Dziewczyno! Wpatrz sie w te słowa - życie nie jest wystarczająco długie, zeby marnowac je na siedzenie przed lustrem i marudzenie, jakim to brzydkim jesteś kaczeciem. A'propos owego kaczątka - czyliż nie zmieniło się ono w łabędzia tak pięknego, ze aż klękajcie narody? Wlaśnie.
Zaakceptujcie siebie. Jesteśie wartościowe. Jesteście piękne - każda na swój sposób i bez wyjątku.
A tej urody modelki i innej maści gwiazdy moga wam tylko pozazdrościć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sirocco
Dziecię Gwieździste



Dołączył: 12 Sie 2005
Posty: 326
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z piekarnika

PostWysłany: Sob 12:14, 17 Wrz 2005    Temat postu:

cóż... jak na pierwszy felieton - całkiem nieźle.
ale obiektywnie na rzecz patrząc - mnie nie zachwyca.
brakuje mi tu czegoś zaskakującego, ciekawego, barwnego; brakuje mi czegoś, co mogło by naprawdę przekonać zakompleksione dziewczyny, do których się zwracasz, że są piękne. tu tylko powtarzasz to, co pewnie każda z nich już słyszała od kogoś życzliwego - jesteście piękne, popatrzcie na siebie z innej strony itd. ale dla nich to za mało.
po prostu za mało to przekonujące.
i brak mi jakiegos rozwinięcia tematu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
>kazumi<
Pawie Piórko



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ZMc-city

PostWysłany: Sob 17:12, 03 Gru 2005    Temat postu:

bardzo... felietonowe:]I dałabym tu piateczkę na pięć, gdybym nie przeczytała komentarza poprzedniczki i nie zastanowiła sie, czy przemawia do mnie ten apel. Ja też jestem .. strasznie zakompleksioną nastolatką z 8 kg nadwagi, za duzym biustem i w dodatku w okularach i po przeczytaniu wielu tekstów nawołujących do dziewczyn z wadami, ten nie zmienia moich myśli o samej sobie.
Przepraszam Cię bardzo za ten komentarz, bo pióro masz świetne i podziwiam ( chciałabym pisać tak jak Ty, ale przede mną daleka droga) Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Młodzi Literaci Strona Główna -> Felietony, artykuły Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin