Młodzi Literaci

Sol

No więc [tak, tak, wiem ;P].
Jeszcze raz po pojedynkach.
Ostatnio odkryłam straszną prawdę. Jeśli ja będę znać tożsamość autorów, to znaczy, że nie będę mogła nigdy ocenić żadnego pojedynku, co najwygodniejsze nie jest, w związku z czym kolejna propozycja. Nie jest to wielkie utrudnienie.
Mianowicie. Tak, żeby jedna z osób pojedynkujących się wysyłała tekst drugiej z pojedynkujących się. A ta druga żeby przysyłała mi i swój i rywalki tekst, bez zaznaczenia, kto jest autorem.

Przykład. Pojedynkowicze: sal i Lin. Lin wysyła tekst sal. Sal wrzuca swój tekst i tekst Lin, wysyłając mi jako TEKST I oraz TEKST II.
o.

mhm?

Sirocco

jestem za. rzeczywiście, byłoby to niesprawiedliwe dla osoby wklejającej, gdyby nie mogła oceniać tak, jak inni.

a myślę, że nikt nie jest na tyle zdeprawowany, żebyć sabotować przy okazji tekst przeciwnika ^^

sal

komplikacje XD ty, faworyzować? (poza tym, że mnie kochasz, i w ogóle).

pomysł bdb XD

nienawidze cię, cholercu XD

Sirocco

tylko z drugiej strony, to rzeczywiście komplikacje. bo jak ustalić, kto do kogo wysyła tekst, żeby nikt się nie czuł pokrzywdzony?

chyba żeby np. wyzwany do wyzywającego albo na odwrót.

tylko że i tak wtedy są już dwie osoby odpowiedzialne za teksty, co wciąż pozostaje sporą komplikacją przy ewentualnych kłopotach.

sama nie wiem.

sal

ustalmy wstępnie, że wyzywający wysyła teksty do Sola.

sal, po kiego grzyba to zamknęłaś? jeszcze się wszyscy nie wypowiedzieli XD
Sirocco