Młodzi Literaci

herohealter

herohealter śpiewa Dirge-

...żyliśmy jak szczury, chowając się po zatęchłych, zapomnianych kątach, pełnych brudu i chorób. Wystawialiśmy stamtąd wąsy tylko na chwilę, tylko przed zmierzchem. Polowaliśmy na siebie nawzajem, dzień po dniu gryząc własne ogony w dzikim pragnieniu nieskończoności. Marzyliśmy też o spokoju, lecz umieraliśmy, piszcząc ze strachu. Wypatrywaliśmy słońca, które i tak raniło zapuchnięte błony naszych oczu. Łaknęliśmy wszystkiego w zapaleńczym szale, chcieliśmy mieć cokolwiek, wszystko, będące niczym. Żarliśmy brud i pył, kalecząc swoje języki szkłem z potłuczonych marzeń.Wciąż jednak żywi, umieraliśmy dzień po dniu, w wilgotnej, zapadłej ciszy, nie widząc, nie czując smaku gorzkiej śmierci, wciąż okłamując się nawzajem, wciąż milcząc. Żyliśmy, jednak choroba była już w nas, zagnieździła się tam i nie chciała ustąpić, powoli zapuszczając swoje kręte korzenie w nas, w nasze głowy i szczątki serc. Wszędzie leżały potłuczone skorupy i zżółkłe gazety, siedzieliśmy na nich w beznadziei, w oczekiwaniu na świt.

herohealter śpiewa Dirge...